Syrop z kwiatów czarnego bzu

Jak tylko zakwitł czarny bez zrobiłam sok z jego kwiatów. A w zasadzie syrop. Pyszny, aromatyczny, o specyficznym słodkim zapachu. Bardzo zdrowy o właściwościach napotnych, przeciwgorączkowych, o działaniu moczopędnym i wzmacniającym układ immunologiczny. Zaraz obok soku z owoców czarnego bzu ten syrop jest obowiązkowym dodatkiem do herbaty w okresie jesienno-zimowym.


40 baldachów kwiatów czarnego bzu
1 kg. cukru
1 litr wody
2-3 cytryny


Kwiaty bzu delikatnie zerwać, najlepiej w południe, w słoneczny dzień. Oddzielić kwiaty od gałązek, aby syrop nie był gorzki (u nas sprawdziło się obcinanie nożyczkami).

Wodę z cukrem zagotować i gorącym syropem zalać kwiaty. Dodać sok z cytryn, zamieszać, przykryć pokrywką lub gazą i odstawić na 48 godzin.

Następnie syrop przecedzić przez gęste sitko, a najlepiej przez gazę. Zagotować i jak tylko zacznie wrzeć zdjąć z ognia i wlać do wyparzonych słoiczków lub butelek. Dokładnie zakręcić wieczko. Taki syrop nie wymaga pasteryzowania. Przechowywać w chłodnym miejscu.

*do przechowywania syropu z kwiatów bzu można użyć TAKICH - KLIK słoiczków.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Wilczkowy Świat , Blogger