Miodowiec z masą z kaszy manny (bez mleka i białka jaja)

Od dawna miałam ochotę na ciasto miodowe. Jest ono trochę pracochłonne i wymaga późniejszego długiego macerowania. Chciałam też, aby wszyscy mogli je jeść. Tak powstał nasz miodowiec bez mleka, na bazie mleka owsianego, bez całych jaj, jedynie z użyciem żółtek. I oczywiście na margarynie bezmlecznej. Taki miodowiec jest bardzo smaczny, w smaku niczym nie odbiega od tradycyjnego ciasta miodowego. Przepis na ciasto i masę znalazłam na tej stronie i zmodyfikowałam do naszych potrzeb. Zapraszam!


Ciasto:
500 g. mąki pszennej
3/4 szklanki cukru
1 kostka margaryny bezmlecznej
1/2 szklanki miodu (u nas gryczany)
1 łyżeczka sody
3 żółtka

Masa:
3/4 szklanki cukru
1 kostka margaryny bezmlecznej
2 łyżki cukru waniliowego (domowej roboty)
10 łyżek kaszy manny

Polewa:
4 łyżki cukru
2 łyżki wody
2 łyżeczki kakao
1 łyżeczka margaryny bezmlecznej



Mąkę przesiać, wymieszać z sodą, dodać resztę składników i wszystko zagnieść. Ciasto podzielić na 3 części, każdą część rozwałkować na wymiar blaszki. Piec ok. 20 minut w 180 stopniach.

Przygotować masę - zagotować mleko owsiane z cukrem, cukrem waniliowym i margaryną. Ciągle mieszając (najlepiej trzepaczką rózgową) wsypywać kaszę mannę. Gotować aż zgęstnieje. Jak lekko przestygnie przekładać nią blaty miodowe. 

Przygotować polewę czekoladową - wodę z cukrem gotować 2 minuty, po tym czasie dodać kakao i margarynę. Ciągle mieszając dodać kakao i margarynę. Gotować jeszcze minutę i gorącą polewą polać ciasto.

Miodowiec jest najlepszy jak trochę poleżakuje w lodówce, a blaty zmiękną (około doby).





11 komentarzy:

  1. Mmm, wygląda mega apetycznie! Z chęcią byśmy wszamały to ciacho.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas zostały już same okruszki, ale nie widzę problemu żeby się u Was pojawił :)

      Usuń
  2. Musiał pięknie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj pachniał, pachniał. A na miodzie lipowym pachniałby jeszcze bardziej :)

      Usuń
  3. Jak to pysznie wygląda! U mnie w domu nigdy nie piekło się tego ciasta, ale chyba kiedyś jadłam u kogoś albo kupne i wydaje mi się, że bardzo mi smakowało. Fajnie, że przepis jest dla alergików, bezmlecznych, bezlaktozowych itp, mam wśród bliskich osoby z nietolerancją laktozy, a jako dziecko chorowałam na skazę białkową, więc wiem, jaki to problem. Brawo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z reguły też jadałam na różnych imprezach i bardzo mi smakowało więc w pewnym momencie postanowiłam zrobić swoje. Nie ma to jak swój wypiek, chociaż nieco czasochlonny :)

      Usuń
  4. Nie słyszałam o margarynie bezmlecznej :) Gdzie się takie cuda kupuje?
    Ciasto wygląda obłędnie! Dobrze, że u nas alergie mleczne już minęły, ale przekażę przepis koleżance. Dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margaryna bezmleczna to np. Zwykła z Kruszwicy bordowa (zielona ma mleko w składzie). Mam nadzieję, że u nas też alergie miną z wiekiem :)

      Usuń
  5. kuszące... ale chyba jednak poszukam jakiegoś przepisu bardziej obiadowego u ciebie, bo wlasnie sie zastanawiam, co jutro zjemy!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Wilczkowy Świat , Blogger